Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę na konferencji prasowej, że następnego dnia rząd poinformuje o terminie, w którym wprowadzi złagodzenie części obostrzeń epidemicznych związanych z pandemią koronawirusa.
Na razie nie wiadomo, jakie konkretnie mają być zniesione zakazy epidemiczne. Wcześniej mówiono o otwarciu parków i lasów, zwiększeniu limitów klientów w sklepach oraz o uruchomieniu galerii handlowych, zakładów kosmetycznych i fryzjerskich.
Premier podczas środowej konferencji mówił także, że rząd nie zamierza oszczędzać i przyglądać się każdej złotówce. Wręcz przeciwnie – ma w planach zwiększenie długu publicznego.
– To jest błędna droga, absolutnie tą drogą nie pójdziemy. Nie tylko nie chowamy głowy w piasek, ale Polska jako jeden z pierwszych krajów UE, zaprezentowała program wsparcia dla firm, mikro, małych, średnich i dużych. Na ochronę miejsc pracy. (...)My będziemy na pewno zwiększać dług publiczny, ponieważ dzisiaj budżet państwa i dług publiczny są głównym mechanizmem stymulowania gospodarki. Są głównym impulsem finansowym – powiedział Mateusz Morawiecki.
Wcześniej tego samego dnia rzecznik rządu Piotr Müller na antenie Polskiego Radia zdradził, kiedy według prognoz przygotowanych dla obozu rządzącego, wystąpi szczyt pandemii koronawirusa w Polsce. Dodał także, że pierwsze zniesione obostrzenia miałyby dotyczyć zasad przemieszczania się i terenów zielonych.