Zespół badawczy pod kierunkiem Jianyun Lu z Centrum ds. Kontroli i Prewencji Chorób Guangzhou przeprowadził badania dotyczące 10 przypadków zakażeń, do których doszło wśród członków 3 rodzin jedzących posiłek w jednej z klimatyzowanych restauracji bez okien w Kantonie. Zdaniem specjalistów do infekcji przyczynił się silny strumień powietrza z klimatyzacji, który ułatwia przenoszenie wirusa SARS-CoV-2 na większe odległości. Wyniki badań, które ukazały się w serwisie internetowym "Emerging Infections Diseases", wywołały spore poruszenie w całej Azji. Amerykanie dowodzą z kolei, że w zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa może pomóc... otwieranie okien.
Dziennik "South China Morning Post" donosi, że klimatyzacja może być uważana za nowy sposób rozprzestrzeniania się koronawirusa, co mają potwierdzać najnowsze ustalenia chińskich naukowców, które udostępnia "Emerging Infections Diseases".
Klimatyzacja może ułatwiać transmisję wirusa SARS-CoV-2?
Chińczycy przeanalizowali, w jaki sposób w jednej z klimatyzowanych sal restauracji w Guangzhou doszło do fali zakażeń koronawirusem. Zakres badań ograniczono wyłącznie do jednego pomieszczenia z przeszklonymi ścianami, bez okien, ponieważ ustalono, że tylko tam mogło dojść do infekcji. "Pacjent zero", który jadł tam posiłek razem z 3 członkami swojej rodziny, powrócił do Guangzhou z Wuhan (ówczesnego epicentrum covid-19), gdzie najprawdopodobniej został zakażony koronawirusem.
W tym samym czasie przy sąsiednich stolikach, w różnej odległości od zainfekowanego mężczyzny siedziały 2 inne rodziny, które również zostały zakażone. Obecność wirusa SARS-CoV-2 w ciągu następnych 2 tygodni potwierdzono w sumie u 10 osób (wykluczono, że mogły w tym czasie kontaktować się z innymi zakażonymi).
Po dokładnej analizie układu stolików i rozkładu przestrzeni w lokalu naukowcy stwierdzili, że w zakażeniu drogą kropelkową decydującą rolę odegrała... klimatyzacja, której silny strumień ułatwił transmisję SARS-CoV-2.
– Kierunek przepływu powietrza był zgodny z transmisją kropelek. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa w restauracjach, zalecamy zwiększenie odległości między stolikami i poprawę wentylacji – podkreślają chińscy naukowcy.
Wyniki ich badań doprowadziły do tego, że Kantońskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób zaleciło właścicielom lokali restauracyjnych, by m.in. zwiększyli odległości pomiędzy stolikami i wyraźnie ograniczyli ich liczbę, a także częściej otwierali na szerokość drzwi i okna. Słuszność takiego zalecenia potwierdzają z kolei doniesienia amerykańskich naukowców.
Koronawirus na świecie: Chińczycy ostrzegają przed klimatyzacją, a Amerykanie zalecają... otwieranie okien
Jak czytamy w serwisie internetowym amerykańskiego "Newsweeka", mikrobiolodzy z Uniwersytetu Stanu Oregon oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis na łamach "mSystems" udowodnili, że w zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa może pomóc... otwieranie okien.
Zdaniem badaczy wentylacja ma ogromny w pływ na to, w jaki sposób dochodzi do rozprzestrzeniania się mikrobów. Choć nadal niezbędne są dalsze badania, które pozwolą wyjaśnić rolę m.in. światła słonecznego i promieni UV na żywotność różnych zarazków, to jednak już teraz warto rekomendować częste wietrzenie pomieszczeń, w których przebywamy (otwieranie okien i odsłanianie żaluzji). Amerykańscy naukowcy nie znaleźli jednak dotąd dowodów na to, by odradzać stosowanie klimatyzatorów, ponieważ: "systemy, które regulują jakość i temperaturę powietrza (znane jako ogrzewanie, wentylacja i klimatyzacja lub HVAC), mogą również pomóc w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się choroby".
Kolejny raz potwierdza się zatem, że w czasie pandemii covid-19 przede wszystkim warto zachować... zdrowy rozsądek. Zamiast pozbywać się klimatyzacji można po prostu częściej otwierać okna, a podczas przebywania w przestrzeni publicznej – zachowywać odpowiedni dystans od innych ludzi.