
28-letnia Mary Agyeiwaa Agyapong przez ostatnich 5 lat pracowała w szpitalu uniwersyteckim w Luton i Dunstabe. Jak donosi BBC, kobieta zmarła na jednym z oddziałów placówki, w której była zatrudniona. Na początku kwietnia potwierdzono u niej obecność koronawirusa. Spodziewała się dziecka. Choć lekarze nie zdołali pomóc przyszłej matce, to jednak udało się im uratować jej córkę. Brytyjczycy zebrali dla rodziny noworodka ponad 100 tys. funtów.
REKLAMA
Młoda pielęgniarka została przyjęta jako pacjentka do szpitala, w którym była zatrudniona, 7 kwietnia. Testy potwierdziły u niej SARS-CoV-2. Zmarła w ostatnią niedzielę.
Wielka Brytania wstrząśnięta śmiercią ciężarnej pielęgniarki
– Nasze myśli i najgłębsze kondolencje dotyczą rodziny Maryi i przyjaciół w tym smutnym czasie – powiedział David Carter, dyrektor generalny Bedfordshire Hospitals NHS Foundation Trust. Według niego kobieta była "fantastyczną pielęgniarką". W Wielkiej Brytanii jej śmierć wywołała ogromne poruszenie. Wiele osób uważa, że była bohaterką w walce z covid-19.– Siostra Mary była moją koleżanką, pracowałem z nią przez kilka lat. Jej rodzina zasługuje na opiekę. Poświęciła własne życie jako pielęgniarka – zapewnia jeden z jej współpracowników.
W ciągu kilku dni udało się zebrać ponad 100 tys. funtów na pomoc jej rodzinie. Zakażona osierociła córeczkę, którą lekarze zdołali uratować. Mąż pielęgniarki obecnie przebywa w izolacji.
Najnowsze informacje na temat koronawirusa:
⦁ "Mamy lek na koronawirusa, skuteczny w 94 proc.". Brazylia ogłasza przełomźródło: BBC