Daniel M., syn gwiazdy muzyki disco polo, ma w najbliższym czasie trafić na niecały miesiąc do aresztu śledczego. Sąd Rejonowy w Białymstoku uważa, że zatrzymany mógł dopuścić się "matactwa procesowego". Rodzina starała się wypuścić go za kaucją.
Przypomnijmy, że Daniel M. wrócił niedawno zza granicy i musiał przejść obowiązkową 14-dniową kwarantannę. Mężczyzna tego nie zrobił, przez co naraził się na wizytę policjantów. Martyniuk zignorował jednak funkcjonariuszy. Jako karę wymierzono mu areszt tymczasowy.
Śledczy ustalili, że M. trzykrotnie złamał trzyletni zakaz sądowy dotyczący kierowania pojazdami. Pierwszy raz miał miejsce w lipcu 2019 r., kolejne dwa przypadki dotyczyły ostatnich dni. Żona Zenka Martyniuka nadal uważa, że jej syn, który trafił na miesiąc do aresztu, nie zrobił nic złego, notorycznie łamiąc zasady kwarantanny.