Reklama.
Lekarze ze szpitala Spallanzani w Rzymie wykryli koronawirusa w płynie łzowym po pobraniu wymazu od zakażonej pacjentki. Zdecydowano się na to, ponieważ od 3. dnia hospitalizacji utrzymywało się u niej silne zapalenie spojówek.
Ustalono, że SARS-CoV-2 był aktywny w jej oku przez 21 dni. Przez kolejne doby nie udało się potwierdzić jego obecności. Pojawił się ponownie 27. dnia we łzach leczonej na covid-19 kobiety.
Szczegółowe wyniki badań naukowych na ten temat udostępnia "Annals of Internal Medicine".
Koronawirusem można zakazić się przez łzy
Naukowcy udowodnili, że do replikacji SARS-CoV-2 może dochodzić w spojówkach, a łzy zakażonych osób mogą być uznawane za źródło infekcji, co potwierdza wcześniejsze doniesienia wskazujące na to, że koronawirus może przenosić się także poprzez oczy.Czytaj także: Zapalenie spojówek może być objawem covid-19. Amerykańska Akademia Okulistyczna ostrzega
Szczególną ostrożność w czasie pandemii powinno się także zachować podczas badań okulistycznych (dotyczy to zarówno pacjentów, jak i okulistów).
Najnowsze informacje na temat koronawirusa:
⦁ Jakie stężenie alkoholu w środkach do dezynfekcji rąk jest skuteczne w walce z SARS-CoV-2? [BADANIA]źródło: "Annals of Internal Medicine"/eurekalert.org