"Widzę strach o to, z czego będziemy żyć". Młynarska żali się, że jej dzieci zostały bez pracy
Bartosz Świderski
26 kwietnia 2020, 14:14·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 kwietnia 2020, 14:14
Agata Młynarska w "Super Expressie" przyznała, że przez pandemię koronawirusa wszystkie jej dzieci straciły pracę. Dziennikarka boi się o swoją rodzinę, i że dojdzie sytuacji, kiedy może zostać bez środków do życia.
Reklama.
– Moje wszystkie dzieci, a jest tego trochę, są bez pracy. Bo akurat miały takie zawody – mówiła Agata Młynarska w rozmowie z "Super Expressem". – To nie jest tak łatwo się ogarnąć, żeby w ciągu miesiąca bez możliwości wychodzenia z domu nagle znaleźć drugą pracę. A tutaj są dzieci na utrzymaniu. Są rachunki. Życie się toczy – dodała.
Dziennikarka nie ukrywała, że boi się o przyszłość. – Widzę potworny strach o to, z czego wszyscy będziemy żyć – tłumaczyła.
Tabloid wyliczył, że chodzi o dwie adoptowane córki Młynarskiej oraz jej dwóch biologicznych synów. – Na początku było tak, że wszyscy bardzo baliśmy się zarazy i nadal boimy jej się bardzo. Ale teraz bardziej boimy się skutków ekonomicznych – wskazała dziennikarka.
Dodajmy, że znaczna część Polaków boi się utraty pracy z powodu spowolnienia gospodarczego. Tak wynika z nowego badania SW Research dla rp.pl. Z dostępnych analiz wynika, że skok bezrobocia dopiero przed nami.