Koronawirus w USA. Nowy Jork pozwala na testy na SARS-CoV-2 w aptekach
W Stanach Zjednoczonych za epicentrum pandemii covid-19 uważany jest Nowy Jork. Na ponad 938 000 potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem w USA, prawie jedna trzecia z łącznej liczny 53 751 ofiar śmiertelnych to mieszkańcy Nowego Jorku.Sytuacja jest na tyle poważna, że lokalne władze zdecydowały się na umożliwienie przeprowadzania testów na obecność koronawirusa w aptekach. Przystosowanych do tego ma zostać około 5 tys. placówek. Szacuje się, że z możliwości wykonywania w nich testów diagnostycznych będzie korzystało około 40 tys. osób na dobę.
Polska w porównaniu do USA wypada blado pod względem statystyk dotyczących testów na obecność koronawirusa. Zgodnie z najnowszymi danymi rządu, w ciągu ostatniego dnia mogło z nich skorzystać tylko ponad 11,6 tys. osób.