
Od rana w polskich mediach krąży wiele scenariuszy, które miałby rozważać PiS, żeby wyjść z twarzą z rezygnacji z wyborów 10 maja. Jednym z nich mogłaby być rezygnacja Andrzeja Dudy, o której donieśli Onetowi politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. Prezydent odniósł się do tekstu portalu, ale nie podczas dzisiejszej konferencji, a na Twitterze i to w dość osobliwym stylu.
REKLAMA
Wielu komentatorów polskiej sceny politycznej myślało, że Andrzej Duda odniesie się do pogłosek na temat jego dymisji, które opisał Onet, na konferencji prasowej. Tak się jednak nie stało, a całe wystąpienie prezydenta poświęcone było budowie nowego gazociągu. Duda odpowiedział portalowi w inny sposób.
"Onet.pl podobno rozważa moją dymisję. W redakcji już głosowali i zdecydowali. Inne redakcje podchodzą do tego z pełną powagą. Klamka zapadła" – napisał na Twitterze Andrzej Duda. Na końcu wpisu dodał trzy płaczące ze śmiechu emotikony.
Czy głowie państwa wypada w taki sposób komunikować się z kimkolwiek? Trudno powiedzieć. Andrzej Duda przyzwyczaił już nas do dość specyficznych konwersacji ze swoimi zwolennikami i przeciwnikami w mediach społecznościowych. Sęk w tym, że prezydent odpisał na publikację portalu, ale nie odpowiedział, czy rzeczywiście planowana jest jego rezygnacja, czy też nie.
