
Sejm przyjął ustawę o szczególnym trybie przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Za odrzuceniem weta Senatu głosowało 236 posłów, przeciw było 213, wstrzymało się - 11.
REKLAMA
Wśród posłów głosujących za odrzuceniem weta Senatu był parlamentarzysta Koalicji Obywatelskiej Jerzy Borowczak. Tłumaczył w rozmowie z Interią, że zagłosował za wyborami korespondencyjnymi przez pomyłkę, z powodu "problemów technicznych".
– Jestem zły na siebie, to kwestia problemów technicznych. Jestem oczywiście przeciw – powiedział w rozmowie z portalem.
– Jestem zły na siebie, to kwestia problemów technicznych. Jestem oczywiście przeciw – powiedział w rozmowie z portalem.
Takiego wyniku głosowania można było się spodziewać po wieczornym oświadczeniu Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina. Politycy przekazali, że przewidywane jest stwierdzenie przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia.
