– Nie wzięliśmy udziału w teatrzyku Jarosława Kaczyńskiego i nie weźmiemy udziału w żadnym planie, który nie będzie zakładał uczciwych i bezpiecznych wyborów – powiedział Borys Budka. Lider PO wspomniał też o planie na przeprowadzenie "uczciwych wyborów".
– Nad Konstytucją nie należy płakać. Konstytucji należy bronić. Konstytucja to określone wartości, a nie interes polityczny – podkreślał Borys Budka na wspólnej konferencji prasowej z Małgorzatą Kidawą Błońską.
Przewodniczący PO zauważył, że jego partia nie wzięła udziału w "teatrzyku Jarosława Kaczyńskiego". Chodzi o głosowanie ws. wyborów korespondencyjnych i determinację PiS, by wybory odbyły się 10 maja. Teraz już wiadomo, że ten pomysł rządowi PiS nie wypali. – Nie weźmiemy udziału w żadnym planie, który nie będzie zakładał uczciwych i bezpiecznych wyborów – dodał polityk.
Budka złożył też deklarację w sprawie wyborów prezydenckich. – Przeprowadzimy te wybory w sposób taki, by każdy mógł oddać głos. Jestem przekonany, że wspólnie z samorządowcami, z większością w Senacie doprowadzimy do uchwalenia przepisów gwarantujących bezpieczne i uczciwe wybory – zapewnił.
Kiedy wybory prezydenckie 2020?
Przypomnijmy, że 7 maja Sejm przyjął ustawę o szczególnym trybie przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Za odrzuceniem weta Senatu głosowało 236 posłów, przeciw było 213, wstrzymało się - 11.
Jeśli Sąd Najwyższy po tym, jak 10 maja wybory się nie odbędą, stwierdzi ich nieważność, to potem Marszałek Sejmu ma 14 dni na ich ponowne zarządzenie w dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od zarządzenia wyborów.