W sobotę w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej odbyła się narada związana z ustaleniem terminu wyborów prezydenckich. Członkowie partii rządzącej chcieli, aby głosowanie odbyło się 23 maja. Według doniesień Polsat News to Jadwiga Emilewicz przekonała prezesa PiS, że to zły pomysł.
Przypomnijmy, że według doniesień "Gazety Wyborczej", w sobotę w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości odbyła się narada dotycząca wyborów prezydenckich. Jarosław Kaczyński miał poróżnić się z Jarosławem Gowinem. Już wczoraj "Rzeczpospolita" informowała o tym, że kryzys w Zjednoczonej Prawicy został zażegnany.
Prezes partii rządzącej zaznaczył, że koalicja składa się ze skrzydła radykalnego, jak i również ze skrzydła umiarkowanego, które tworzy Jarosław Gowin. "Właśnie dzięki różnorodności spojrzeń, różnorodności opinii jesteśmy w stanie odnosić zwycięstwa, a przez to sprawować władzę, kontynuować marsz podczas którego zmieniamy Polskę" – ocenił.