Wiceminister aktywów państwowych w niedzielę na antenie TVP Info zaczął tworzyć zaskakujące teorie spiskowe dotyczące wyborów prezydenckich w Polsce. Janusz Kowalski przekonywał wręcz, że ataki na Jacka Sasina to efekt zmowy Donalda Tuska i... Angeli Merkel.
– Jacek Sasin dołączył do peletonu najbardziej znienawidzonych polityków przez Platformę Obywatelską – powiedział Janusz Kowalski w TVP Info, po czym wymienił całą listę zasług ministra. Wspominał m.in. o wzorowej współpracy ze spółkami Skarbu Państwa.
Jeszcze ciekawiej zrobiło się w dalszej części programu. Kowalski zaczął kreślić własny scenariusz polityczny, jaki mógł być zrealizowany w ostatnich tygodniach. – Wyobrażam sobie, jak Angela Merkel zadzwoniła do Donalda Tuska i powiedziała: "Zrób coś! Zaatakujcie Sasina. To człowiek, który przeszkadza w realizacji naszych planów. Chcemy sprzedawać gaz z Nord Streamu". Pretekstem do ataku stały się wybory korespondencyjne – tłumaczył wiceminister aktywów państwowych.