Polska branża turystyczna cały czas nie wie, czy zarobi cokolwiek podczas tegorocznych wakacji, czy też może cały sezon ma spisać na straty. Cień nadziei dał jej wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy, który w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" zdradził plany rządu dotyczące wakacji. Jeśli się powiodą, to Polacy będą mogli wyjechać przynajmniej do paru krajów.
Wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy poinformował na łamach "Rzeczpospolitej", że rząd cały czas pracuje nad możliwymi scenariuszami wyjazdów podczas zbliżających się wakacji. Jedną z opcji będzie kampania promująca wśród Polaków zwiedzanie własnego kraju.
Natomiast jeśli chodzi o podróże zagraniczne, to wiceszef resortu rozwoju nie ma wątpliwości. Jeżeli będą możliwe, to tylko do ściśle określonych krajów. Jakich? – Tylko do państw Grupy Wyszehradzkiej, czyli na Węgry, Słowację i do Czech. Zachorowalność w tych państwach, podobnie jak w Polsce, jest niska, więc ryzyko zachorowania nie jest tam dziś tak duże jak na zachodzie Europy czy w Stanach Zjednoczonych – stwierdził polityk.
Gut-Mostowy odniósł się też do kwestii, którą poruszaliśmy na łamach naTemat.pl. Chodzi o organizację kolonii oraz obozów dla dzieci i młodzieży. Szef Polskiej Izby Turystyki Młodzieżowej Krzysztof Maziński skarżył się w jednym z naszych wywiadów, że jego branża od dłuższego czasu nie może uzyskać od rządu żadnego planu działania ws. pandemii. Odpowiedzi udzielił mu w końcu wiceszef resortu rozwoju.
– Zależy nam bardzo na tym, żeby dzieci i młodzież mogli bezpiecznie odpocząć podczas wakacji. Po spotkaniu z MEN mamy wspólne stanowisko, że w odpowiednich reżimach sanitarnych wakacyjny wypoczynek dzieci i młodzieży może być możliwy – powiedział Andrzej Gut-Mostowy.