Nazwa tego japońskiego studia animacji z pewnością obiła się wam o uszy, ale podejrzewam, że większość z was nie przełamała się do obejrzenia choć jednego z ich dzieł. No, może z wyjątkiem oscarowego "Spirited Away". Teraz jest ku temu doskonała okazja, bo baza Netflixa została wzbogacona nie tylko o ten słynny film anime, ale i 20 innych.
Studio Ghibli lepsze od Disneya. To właśnie dla tych filmów warto odpalić Netflixa
REKLAMA
W 11. wideopodcastu "Poptajl" przybliżam fenomen założonego w 1985 roku przez japońskich reżyserów filmów animowanych Isao Takahatę i Hayao Miyazakiego Studia Ghibli. Wyjaśniam powody, które sprawiły, że prześcignęło Disneya oraz opowiadam o tym, co wyróżnia "bajki" na tle innych.
