
"Nie wolno oddać Warszawy PiS"
"Nie ruszać Trzaskowskiego!! Bo jak pisowski komisarz wlezie do Warszawy, to już nie wylezie i skończy się jak ze stadniną koni w Janowie Podlaskim – kompletną ruiną" – rozległo się w mediach społecznościowych zanim jeszcze Małgorzata Kidawa-Błońska w ogóle wycofała się z wyborów.Opozycja ma większość w Radzie Miasta
Dlatego decyzja o starcie Trzaskowskiego w wyborach wywołała takie emocje. Niektórzy odebrali ją niemal jak podanie stolicy PiS na tacy."W maju 2000 r. ówczesny premier Jerzy Buzek powołał na to stanowisko Andrzeja Hermana, w lutym 2006 r. premier Kazimierz Marcinkiewicz wyznaczył na to stanowisko Mirosława Kochalskiego, a cztery miesiące później sam przejął to stanowisko, wskazany przez premiera Jarosława Kaczyńskiego". Czytaj więcej