Reklama.
Reklama.
Reklama.
TVP Info już usunęło tekst o Niedźwieckim. Padały w nim zarzuty o łapówki
W TVP już nie wiedzą, jak informować o aferze w radiowej Trójce. W niedzielę stacja opublikowała materiał, który miał oczernić dziennikarza Marka Niedźwieckiego. Publiczny nadawca szybko się z tego wycofał. Tekst, którego głównym bohaterem był niejaki "Tomaldo Banjo", już zniknął ze strony.
Reklama.
"Marek Niedźwiecki – którego audycje także lubiłem – brał w latach 90-tych 20 tys. zł za 3. miejsce na liście przebojów Trójki. (…) I to możemy udowodnić. Wszyscy muzycy w Polsce to wiedzą i do tej pory nikt z tym nie zrobił porządku. O nim mogę napisać, bo wiem z PIERWSZEJ RĘKI" – cytował portal tvp.info. Chodziło o post z Facebooka, który zamieścił użytkownik o nicku "Tomaldo Banjo".
To tylko część niedostępnego już zresztą wpisu, ale kluczowy był właśnie powyższy wątek. TVP chciała udowodnić, że Marek Niedźwiecki brał pieniądze za miejsca na Liście Przebojów Trójki. Tymczasem przed godz. 9:00 w poniedziałek artykuł był już niedostępny. Jeszcze w niedzielę promowano go w mediach społecznościowych.
Teraz, kiedy próbujemy wejść w link do tekstu, odsyła nas na stronę główną tvp.info. Zauważyli to internauci, którzy pokazują screeny.
Przypomnijmy, Marek Niedźwiecki odszedł z radiowej Trójki w sobotę po tym, jak władze stacji unieważniły notowanie Listy Przebojów z 15 maja. Wygrała w nim piosenka Kazika o Jarosławie Kaczyńskim, ale przedstawiciele Trójki są innego zdania.
Tomasz Kowalczewski, dyrektor stacji w oświadczeniu nie pozostawił wątpliwości, kto według władz Polskiego Radia odpowiada za to, że utwór Kazika znalazł się na pierwszym miejscu w ostatnim notowaniu.
– Z naszych ustaleń wynika, że to prowadzący tego dnia audycję (prowadził Niedźwiecki – przyp. red.) zdecydował o przestawieniu piosenki "Twój ból jest większy niż mój" na miejsce pierwsze, a piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste – podkreślał.
Reklama.