Po premierze filmu Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik na antenie TVP zapowiedział utworzenie grupy śledczych, którzy zbadają sprawę molestowania w sopockiej "Zatoce Sztuki". Informację taką Wójcik otrzymał wprost od Zbigniewa Ziobry.
– Otrzymałem informację od Zbigniewa Ziobry. Prokurator Generalny powoła specjalny zespół w Prokuraturze Krajowej do wyjaśnienia tej sprawy – powiedział Michał Wójcik podczas debaty w TVP1 po wyemitowaniu dokumentu Sylwestra Latkowskiego.
Zaapelował też o współpracę do Sylwestra Latkowskiego, który chwilę wcześniej podczas łączenia na żywo domagał się od prokuratury bardziej zdecydowanych działań w tej sprawie. Apelował też o reakcję do celebrytów, których wciągnął w całą sprawę: m.in. do Borysa Szyca czy Kuby Wojewódzkiego.
I choć walka z pedofilią powinna być traktowana priorytetowo, zaskakujący jest czas reakcji Zbigniewa Ziobry. Sprawa przedstawiona przez Latkowskiego była szeroko opisywana przez media już pięć lat temu – i przez ten czas niewiele działo się w tej sprawie. Podobnie jak w przypadku komisji ds. pedofilii w Kościele, która miała powstać po pierwszym filmie braci Sekielskich w tej sprawie – tym sprzed roku.