
"Jestem zbulwersowany i zażenowany próbą wplątania mnie w tak poważną sprawę, jaką jest afera kryminalna w Zatoce Sztuki. Chciałem zdecydowanie zaprzeczyć jakimkolwiek moim kontaktom z właścicielami tego miejsca oraz z innymi osobami oskarżonymi w tej sprawie" – napisał Radosław Majdan w oświadczeniu. Jest kolejną osobą, która jest wściekła na Sylwestra Latkowskiego za użycie wizerunku w dokumencie "Nic się nie stało".
