Gdy marsz ruszył Świętokrzyską, policja ruszyła za protestującymi. Niektórzy zostali zatrzymani i wsadzeni do radiowozów. Policja zablokowała też boczne ulice łączące się ze Świętokrzyską. Mundurowi mieli przy sobie rozpylacze gazu. Na ul. Świętokrzyskiej widać było, jak spisują protestujących.
Policja: zgromadzenie nielegalne
Zdaniem policji,
na mocy rozporządzenia rządu związanego z koronawirusem wszelkie manifestacje które odbywają się w sobotę w Warszawie, są nielegalne. Dlatego funkcjonariusze zgromadzili się w centrum stolicy przed protestem przedsiębiorców, który rozpoczął się po godz. 12. Tymczasem, jak informowaliśmy w naTemat, w Garwolinie odbył się niczym niezakłócany więc Andrzeja Dudy, w którym uczestniczyło kilkadziesiąt osób.