Będąc gościem środowego wydania "Faktów po Faktach" Donald Tusk wyjawił, że zamierza osobiście zbierać podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. Później od szefa Europejskiej Partii Ludowej mocno dostało się rządowi PiS. Tusk nie przebierał w słowach i nazwał aktualne polskie władze "ciamajdami" i "fajtłapami".
Na antenie TVN24 Donald Tusk mówił między innymi o wyborach prezydenckich. Jak stwierdził, "są obciążone grzechem pierworodnym tego, co Prawo i Sprawiedliwość zrobiło na początku maja".
– Za ten bałagan odpowiedzialni są konkretni ludzie – ci, którzy rządzą. Decyzje zapadają w gronach, które są niekoniecznie do tego uprawnione. Wszystko powinno zależeć od niezależnych instytucji – mówił. Szef Europejskiej Partii Ludowej stwierdził również, że "powinniśmy być wdzięczni Małgorzacie Kidawie-Błońskiej i tym wszystkim, którzy przestrzegali przed tymi pseudowyborami".
Później polityk odniósł się do środowych słów Jarosława Kaczyńskiego, że wybory muszą odbyć się 28 czerwca, gdyż inaczej rząd "będzie wykorzystywał wszystkie środki, jakie przynależą państwu". – Jak słyszę takie słowa Kaczyńskiego, to mam ochotę odpowiedzieć: nie strasz, nie strasz... Takich polityków jak Jarosław Kaczyński trzeba się raczej wystrzegać i robić wszystko, by nie rządzili – stwierdził.
Donald Tusk nie szczędził wyjątkowo ostrych słów partii rządzącej. – To są ciamajdy, wszystko im leci z rąk – stwierdził. Rząd PiS nazwał również "fajtłapami", których "nie trzeba się bać" oraz ludźmi, "którzy sprawiają wrażenie, że nikogo nie kochają" i "nie są zdolni do prawdziwiej odpowiedzialności za naszą przyszłość".
– To, co słyszymy codziennie z ust przedstawicieli władzy, to są słowa nie tylko radykalne, ale i nieprzyzwoite, obraźliwe. Ja jestem aksamitny w tym, co mówię wobec obecnej władzy. To prawda bywa radykalna – dodał Tusk w "Faktach po Faktach". – Nauczmy się rozliczać władzę, a nie wszystkich wokół – zaapelował do Polaków.
Mocne poparcie dla Trzaskowskiego
Były przewodniczący Rady Europejskiej podkreślił również, że będzie zbierał w Brukseli podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. – Będą namawiał wszystkich, by głosować – podkreślił.
Tusk bronił także planów kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta wobec TVP. – Rafał Trzaskowski nie zaatakował mediów publicznych. W Polsce nie ma mediów publicznych, jest machina propagandowa – stwierdził.