Najpierw występowała w "Top Model", a teraz wygrała "Amerykę Express". Kim jest Karolina Pisarek?
Bartosz Świderski
28 maja 2020, 19:40·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 maja 2020, 19:40
Znalazła się w rankingu najpiękniejszych kobiet na świecie, ma na swoim koncie liczne kontrakty modelingowe oraz prawie milion obserwatorów na Instagramie. Teraz Karolina Pisarek wygrała razem z przyjaciółką program "Ameryka Express". Niedawno celebrytka zdobyła się na szczere wyznanie - w szkole padła ofiarą prześladowań.
Reklama.
Karolina Pisarek w duecie z Martą Gajewską-Komorowską wygrała drugą edycję "Ameryki Express". W związku ze zwycięstwem uczestniczki otrzymały 100 tys. złotych, a część wygranej przekazały na fundację braci Collins, z którymi konkurowały w programie TVN.
– Bardzo zbliżyłyśmy się do braci, mogę powiedzieć, że staliśmy się przyjaciółmi i tak jak mówiłam w programie, uważam nadal, że cała nasza czwórka wygrała ten sezon "Ameryki Express". Fundacja Braci Collins wspiera m.in. działalności domów dziecka, a ta działalność jest mi bardzo bliska – powiedziała modelka w wywiadzie z Plejadą.
Kariera modelki
Karolina Pisarek wzięła udział w 5. edycji programu "Top Model", gdzie udało jej się dojść do samego finału. Z początku część jurorów nie była pewna tego, czy dziewczyna powinna przechodzić do kolejnych etapów. Sugerowano, że nie ma zbyt modelingowej urody i nadaje się bardziej do konkursów piękności niż na wybieg.
Pisarek udowodniła jednak niedowiarkom, że jest modelką z krwi i kości. W 2018 roku zadebiutowała na catwalku podczas Fashion Weeku w Miami. W 2019 roku znalazła się w zestawieniu TC Candler 100 najpiękniejszych twarzy na świecie. Uplasowała się na 50. miejscu w rankingu, wyprzedzając tym samym żonę youtubera PewDiePie’a – Marzię Kjellberg, aktorkę Margot Robbie i gwiazdę "Gry o Tron" Sophie Turner.
Warto dodać, że obecnie celebrytkę obserwuje na Instagramie 847 tys. ludzi.
Wyzywali ją od "pustaków"
W wywiadzie dla programu "Kwarantanna Live" Karolina Pisarek zdradziła, że zmagała się niegdyś z depresją i była obiektem drwin wśród rówieśników. – Nigdy nie byłam łatwo dostępną osobą, jeśli chodzi o randki... Jak byłam w szkole, nie zwracałam uwagi na chłopaków, choć im się podobałam. Możliwe, że jak chłopiec wciąż dojrzewa, to nienawidzi dziewczyny i rozpowiada plotki i mówi, że nie jest fajna – stwierdziła.
– Dochodziły do tego dziewczyny, które z niewiadomych mi przyczyn mnie wyzywały. Na początku nie było mi łatwo. Spędziłam trochę czasu z depresją w łóżku, czasem nawet nie wychodziłam z domu, bo nie miałam siły iść do szkoły – podkreśliła.
W gimnazjum dzieci mówiły jej, że jest pustakiem. – Oczywiście jest to bardzo przykre, bo bardzo to wtedy przeżyłam... W momencie, kiedy na przykład siedziałam w ławce na matematyce i był nagle temat o pustakach, nagle cała klasa zaczęła się śmiać... A ja chciałam tylko uciec z tego miejsca – mówiła.