Uchwała ws. wyborów prezydenckich została po 22 dniach opublikowana w Dzienniku Ustaw – poinformował w TVN24 szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Oznacza to, że marszałek Sejmu ma teraz 14 dni na zarządzenie wyborów.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
O tym, że uchwałę opublikowano po 22 dniach od jej wydania przez PKW, szef kancelarii premiera poinformował w "Rozmowie Piaseckiego".
– W sobotę otrzymaliśmy kolejną ekspertyzę potwierdzającą taki fakt, że można uchwałę opublikować. Sytuacja jest ekstraordynaryjna. Tego rodzaju uchwała wprost w Kodeksie wyborczym nie jest przewidziana. Chcieliśmy przeanalizować sytuację prawną, wszystkie konsekwencje. W sobotę ostatnia analiza spłynęła i dzisiaj uchwała została opublikowana – przekazał Michał Dworczyk.
A kiedy mogą odbyć się wybory prezydenckie? Najbardziej prawdopodobna data to 28 czerwca, o czym mówi się od wielu tygodni. Tak wynika też z oświadczenia liderów Zjednoczonej Prawicy: Jarosławów Gowina i Kaczyńskiego oraz Zbigniewa Ziobry. Stwierdzili oni, że głosowanie musi odbyć się w terminie do 28 czerwca. W przypadku, gdyby data była zagrożona, Kaczyński powiedział o podjęciu wszelkich środków.
O tym, że data ta jest optymalna, jest przekonana większość Polaków. Tak przynajmniej wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". 56,6 proc. respondentów jest zdania, że głosowanie prezydenckie powinno odbyć się właśnie 28 czerwca. Inne terminy uzyskały wyniki jedynie poniżej 10 proc. wskazań.