Unia Europejska chce otworzyć granice w strefie Schengen do 30 czerwca. Takie informacje przekazał komisarz ds. wewnętrznych UE. Polska do tej pory nie przedstawiła konkretnych dat w sprawie znoszenia ograniczeń w podróżowaniu.
O tym, że granice w strefie Schengen mają być otwarte najpóźniej do końca czerwca, poinformowała Ylva Johansson, komisarz UE do spraw wewnętrznych, która pilotuje sprawy granic w Komisji Europejskiej.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", do dziś blisko 20 krajów UE i reszty Schengen utrzymuje ograniczenia na granicach. Pięć z nich, m.in. Niemcy, Francja i Belgia, chce przywrócić pełną swobodę od połowy czerwca.
Warto zaznaczyć, że UE od początku pandemii koronawirusa była sceptycznie nastawiona to pomysłu całkowitego zamykania granic. Nie miała jednak narzędzi, by wpłynąć w jakiś sposób na decyzje państw członkowskich.
Dodajmy, że niektóre kraje już zdecydowały się na luzowanie restrykcji. Czechy otwierają granice z sąsiadami – na ich liście zabrakło tylko Polski. Ponadto Grecja czy Czarnogóra już zacierają ręce na przyjazd zagranicznych turystów i stworzyły listę państw, których obywatele nie muszą odbywać kwarantanny po przejeździe na ich terytorium.