Andrzej Sośnierz z klubu PiS twierdzi, że nawet dziecko by się domyśliło, iż epidemia koronawirusa na nowo wybuchnie w kopalniach.
Andrzej Sośnierz z klubu PiS (Porozumienie) obalił oficjalną linię propagandową rządu PiS dot. epidemii koronawirusa. Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Reklama.
– Minister Szumowski mówił dziś, że nie ma na Śląsku "transmisji poziomej" wirusa. Jak to nie ma? A jeden górnik od drugiego zaraził się jak? Pionowo? Ja w ogóle nie rozumiem tego języka. Na Śląsku są tylko ogniska koronawirusa? A co ma być? Epidemia tak właśnie przebiega i rozwija się: ogniskami. Wirus nie kalkuluje sobie, że zarazi co dziesiątego. Ciężko słucha się czegoś takiego. Fakty są takie, że nie stłumiliśmy aktywnie żadnych ognisk i one ciągle się odradzają – powiedział poseł Sośnierz, były szef NFZ.
Polityk odniósł się do kwestii wybuchu epidemii koronawirusa w śląskich kopalniach, który w oficjalnych komunikatach Ministerstwa Zdrowia znajduje swe odzwierciedlenie w rekordowych liczbach zakażeń, nienotowanych od początku epidemii.
– To nie jest wina Śląska, tylko tych, którzy nie zadbali o to, jak odpowiednio tłumić ogniska epidemii. Mówiłem o tym od tygodni, nawet dziecko domyśliłoby się, że takie ogniska będą wybuchać w kopalniach – ocenił Sośnierz w wywiadzie dla "Dziennika Zachodniego".
Dziennikarz katowickiej gazety rozmowie z posłem zwrócił uwagę, że premier i minister zdrowia przekonywali, iż epidemię mamy pod kontrolą, a tymczasem w poniedziałek minister aktywów państwowych Jacek Sasin ogłosił zamknięcie 12 kopalń i 100 proc. postojowego dla górników, co rozsierdziło inne grupy zawodowe w Polsce nie mogące często liczyć na żadną realną pomoc rządu.
– Niczego nie mieliśmy pod kontrolą i sam przed tym ostrzegałem. Nie mówimy o przepowiadaniu przyszłości, to było całkowicie do przewidzenia. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia zaniedbało walkę z epidemią, nie przygotowało żadnej właściwej reakcji na to, co mogło zdarzyć się na Śląsku, jak i w innych dużych, gęsto zaludnionych regionach – wyjaśnił polityk Porozumienia.

Sośnierz: nie wychodzimy z epidemii koronawirusa

Andrzej Sośnierz już wcześniej kwestionował oficjalną linię propagandową rządu PiS dotyczącą pandemii koronawirusa. W czasie, gdy zdejmowano lub luzowano kolejne obostrzenia, poseł klubu PiS twierdził, że nie jest tak, iż Polska wychodzi z epidemii. Polityk miał też własny plan na walkę z koronawirusem: to większa liczba testów, co mówiło przed nim wielu ekspertów.

Czytaj także:

Nie wychodzimy z epidemii. Poseł PiS ma plan walki z koronawirusem, ale rząd go nie wdraża
źródło: "Dziennik Zachodni"