Szukasz pracy lub wstydzisz się starych postów? Ta funkcja Facebooka ci w tym pomoże

Nie oszukujmy się - w internecie nic nie ginie. Ludzie robią screeny dla potomnych, a w przypadku Facebooka wszelkie dane i tak pozostają na dyskach należących do Marka Zuckerberga. Nawet te wykasowane. Jednak przynajmniej możemy uporządkować naszą tablicę - to przydatne narzędzie, zwłaszcza kiedy szukamy pracy, a jak powszechnie wiadomo rekruterzy przeglądają nasze profile w social mediach. To też dobra opcja dla osób, którym wstyd za to, co kiedyś wypisywali i wrzucali na Fejsa.

Usuwanie starych postów na smartfonie

Wszystko jest praktycznie pokazane na filmiku powyżej, ale nie każda aplikacja Facebooka wygląda tak samo (wszystko zależy od wersji i czy już mogliśmy mieć możliwość aktualizacji). Najważniejsze jest odnalezienie Dziennika aktywności. Dostaniemy się do niego wchodząc na nasz profil, klikając przycisk z trzema kropkami pod naszym nazwiskiem, a następnie wybierając odpowiednie pole z menu.

W Dzienniku aktywności mamy do wyboru Filtry, które pozwolą nam posegregować to, co chcemy się pozbyć. Możemy wybrać zakres dat naszych postów (np. jeśli chcemy usunąć posty z danego dnia, roku lub przestrzeni lat). Możemy też wybrać Kategorie, a w nich m.in. wylistować tylko nasze posty, zdjęcia, filmy, reakcje lub rzeczy, których nas oznaczono. Jeśli kompulsywnie wrzucaliśmy wszystko jak leci na Fejsa, to przed nami długa droga przy porządkowaniu profilu.

Ważną opcją jest sama sekcja Zarządzaj aktywnością (to jest właśnie ta nowość, bo samo przeglądanie Dziennika aktywności było funkcją wprowadzą dawno temu). Mamy tam wyświetlone posty z naszej tablicy - możemy je szybko zaznaczać seryjnie ptaszkiem i przenieść do Archiwum, gdzie będą widoczne tylko dla naszych oczu, lub wyrzucić je do Kosza, gdzie pozostaną przez 30 dni - na wszelki wypadek, gdybyśmy się rozmyślili. Potem zostaną usunięte "na zawsze".

Usuwanie starych postów na komputerze

Zasada działania jest podobna, choć nowa funkcja nie jest jeszcze wprowadzona w wersji desktopowej serwisu. Zanim tak się stać, pozostaje nam Dziennik aktywności, którego obsługa jest zdecydowanie wygodniejsza przy użyciu myszki i większego ekranu. Przechodzimy do niego również z poziomu naszego profilu - przycisk znajdziemy na dole zdjęcia w tle.