"Prezydent Polski powiedział, że nie jestem człowiekiem". W sieci wrze po słowach Dudy o LGBT
redakcja naTemat
13 czerwca 2020, 17:37·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 czerwca 2020, 17:37
Niektórzy piszą, że wstydzą się za prezydenta swojego kraju. Inni nie szczędzą słów, których nie da się zacytować. Jeszcze inni przypominają, że Andrzej Duda miał być prezydentem wszystkich Polaków. W mediach społecznościowych wrze po słowach głowy państwa.
Reklama.
Komentarze są bezlitosne dla prezydenta. Przypomnijmy: Andrzej Duda stanął w obronie Jacka Żalka na wiecu politycznym w Brzegu. Prezydent powtórzył słowa polityka, że "LGBT to nie osoby, a ideologia" oraz ostro zaatakował społeczność osób nieheteroseksualnych. "Ideologię LGBT" nazwał również "neobolszewizmem".
Te słowa zszokowały wielu Polaków. W sieci reagują na nie politycy, publicyści, ale też bardzo wielu anonimowych internautów. Część z nich odebrała je bardzo osobiście. "Prezydent Polski powiedział, że nie jestem człowiekiem, ponieważ jestem lesbijką", "I to jest demokratyczny kandydat na prezydenta", "Przed kamerami powiedział, że nie jesteśmy ludźmi" – reagują.
Niektórzy piszą, że boją się, bo czerwiec to miesiąc parad równości. "Boję się o moje życie" – pisze użytkowniczka Twittera.
Akcja Demokracja komentuje dosadnie, że prezydent przyłączył się do szczucia na osoby LGBT. "Tworzenie atmosfery pogardy i nienawiści przyczynia się do samobójstw młodych osób, aż 70 proc. młodzieży LGBT ma myśli samobójcze" – przypomina.
"Proszę powiedzieć to prosto w oczy rodzicom Dominika z Bieżunia, który powiesił się na sznurówkach czy Wiktora z Warszawy, który rzucił się pod metro" – pisze Robert Biedroń.
Ludzie piszą o wstydzie, skandalu, kompromitacji na cały świat. "Aż trudno to skomentować" – reagują.
"Na wiecu cały czas tylko krzyczał i krzyczał. Może chciał zagłuszyć sumienie, że wyklucza, dzieli Polaków i gardzi mniejszościami?" – komentuje socjolog Alicja Defratyka.
"Użył wyłącznie języka agresji i dzielenia Polaków" – komentuje poseł Marcin Kierwiński. A poseł KO Michał Szczerba zwraca uwagę, że Duda atakując LGBT zabiera elektorat Konfederacji.