Magdalena Ogórek już nie prowadzi programu Studio Polska w TVP Info.
Magdalena Ogórek już nie prowadzi programu Studio Polska w TVP Info. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
"Studio Polska" pojawiło się na antenie Telewizji Polskiej wraz z tzw. dobrą zmianą i nieraz już budziło niemałe kontrowersje. Program wyemitowany w ostatnią sobotę, po raz pierwszy po dłuższej przerwie, przejdzie do historii jako ten, w którym poseł PiS Przemysław Czarnek stwierdził, że przedstawiciele mniejszości seksualnych to... "nie są równi ludziom normalnym".
Poseł Czarnek w programie pojawił się dzięki łączom z Lublina. Goście w studiu siedzieli wszyscy z dala od siebie, wszyscy w przyłbicach. A o zmianie najważniejszej poinformowano już na samym początku programu.

Małgorzata Opczowska za Magdalenę Ogórek

Jacek Łęski wyjaśnił, że Magdalena Ogórek przestała prowadzić program, ponieważ jest jednym z gospodarzy nowych cykli w TVP Info, jakie pojawiły się pod koniec kwietnia. Chodzi o programy "Pakiet wyborczy" i "Raport polityczny". Jednocześnie Ogórek wciąż prowadzi niektóre wydania programów "O co chodzi" oraz "W tyle wizji" i "W tyle wizji extra" – przypomina branżowy portal Wirtualne Media.
logo
Małgorzata Opczowska została nową prowadzącą "Studio Polska". Fot. screen ze strony TVP.Info
Nową prowadzącą "Studio Polska" została Małgorzata Opczowska, która na początku programu podkreślała, że to dla niej zaszczyt. Opczowska z Telewizją Polską jest związana od kilkunastu lat; wcześniej z oddziałem w Krakowie, ostatnio w TVP Info prowadzi serwisy informacyjne czy program "Info Dzień".
Małgorzata Opczowska znana jest też widzom z prowadzenia przed laty telewizyjnych telegier.
"Studio Polska" to program budzący wiele kontrowersji. I nie pierwszy raz pojawia się w nim temat LGBT.
W październiku 2019 r. Magdalena Ogórek i Jacek Łęski wyrzucili ze studia gościa, Rafała Lipskiego, gdy ten w trakcie programu na żywo zarzucił dziennikarzom, że "szczują na osoby LGBT".
Przed Ogórek i Łęskim "Studio Polska" prowadzili Katarzyna Matuszewska i Maciej Pawlicki. Z programem pożegnali się, gdy na antenie wykonano (niby żartem) prowokację i poinformowano o rzekomym zatrzymaniu Ryszarda Petru pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.