Marcin Horała z PiS nie ma wątpliwości, że wypowiedź Przemysława Czarnka o LGBT była niefortunna. Jego partyjny kolega ma jednak inne zdanie na ten temat, o czym już wspomniał w sieci.
– Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem, brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy o jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją – powiedział niedawno Przemysław Czarnek z PiS.
O te słowa w TVN24 zapytano innego przedstawiciela PiS Marcina Horałę. – Profesor Czarnek wyjaśniał już kontekst tej swojej wypowiedzi. Oczywiście to jest wypowiedź niefortunna i takie słowa lepiej, żeby nie padały, bo one zaciemniają obraz tego, co jest istotną różnicą w tej kampanii – ocenił wiceminister infrastruktury.
Poseł Czarnek nie zgodził się jednak z tym, co powiedział jego partyjny kolega. "Niefortunna? To także Panu Ministrowi wyjaśniam że dla mnie i mojej rodziny nie jest normalnym zjawiskiem paradowanie po ulicach że swoją seksualnością na wierzchu. Demoralizacja nigdy nie będzie prawem człowieka i normalnością. To też niefortunne?" – dopytywał na Twitterze.
Horała już nie odpowiedział na słowa Czarnka opublikowane w sieci. Dodajmy, że w ostatnich dniach politycy Zjednoczonej Prawicy wywołali oburzenie wielu Polaków za sprawą swoich słów o LGBT. Zaczęło się od posła Jacka Żalka, później pojawiły się kolejne wypowiedzi – posła Czarnka oraz prezydenta Andrzeja Dudy.