Choć firmy kosmetyczne prześcigają się w wymyślaniu nowych i skomplikowanych receptur cudownych produktów do pielęgnacji włosów, to i tak często wypadają blado w porównaniu do sprawdzonych metod, które od setek lat stosują kobiety w Azji. Japonki, Koreanki i Chinki od wieków korzystają z naturalnych sposobów na podkreślenie urody. Dzięki banalnie prostej płukance do włosów ich skóra głowy jest doskonale nawilżona, a kosmyki do późnej starości są długie, gęste, gładkie i niezwykle lśniące. Na dodatek można zrobić z niej też prosty tonik i maseczkę na twarz. Jak ją przygotować?
Historycy twierdzą, że pierwsze wzmianki na temat cieszącej się ogromną popularnością płukanki do włosów z wody ryżowej pochodzą z epoki Heian (trwającej od 794 do 1185 roku). Już wtedy kobiety w Japonii wykorzystywały do pielęgnowania urody najcenniejsze właściwości powszechnie dostępnego ryżu.
Okazuje się, że miały rację, ponieważ woda pozostała po płukaniu lub gotowaniu zwykłego ryżu zawiera cenne minerały i składniki odżywcze, a także aminokwasy, witaminy z grupy B, witaminę E, a także przeciwutleniacze i skrobię, dzięki której – jak potwierdzają dermatolodzy – skóra głowy staje się lepiej nawilżona, a końcówki włosów rzadziej się rozdwajają.
Płukanka ryżowa – azjatycki sekret urody
Choć brak twardych dowodów naukowych na to, że płukanka ryżowa do włosów może wpływać bezpośrednio na ich porost, to jednak taka metoda ich pielęgnacji nie pozostaje obojętna na kondycję włosów i może sprawiać, że kosmyki staną się gładsze i bardziej lśniące. Nie brakuje też tych, którzy twierdzą, że ułatwia rozczesywanie i pomaga łagodzić problemy z łupieżem.
Na dodatek płukanka z wody ryżowej jest niezwykle prosta do przygotowania, nie zawiera żadnych chemicznych dodatków i niemal nic nie kosztuje. Można ją zrobić w domu z powszechnie dostępnych składników.
W ostatnich latach woda ryżowa stała się prawdziwym hitem na międzynarodowym rynku kosmetycznym. Coraz częściej pojawia się w składzie wielu preparatów, których jakość opiera się na wykorzystaniu jak najmniej przetworzonych – najlepiej organicznych – produktów.
Dodaje się ją do odżywek do włosów, toników do twarzy, a nawet środków przeciwtrądzikowych. Wcale nie trzeba na nie wydawać fortuny, bo wszystkie z nich można bez problemu przygotować samodzielnie w domowym zaciszu. Jak to zrobić?
Woda ryżowa na włosy – przepis na naturalną płukankę
Składniki:
⦁ pół szklanki ryżu sypkiego (nie w torebkach),
⦁ 2-3 szklanki wody.
Dokładnie opłukaj ryż, a potem zalej go 2-3 szklankami wody i odstaw na przynajmniej 30 minut (lub dłużej, nawet na dobę). Potem przelej nagromadzony płyn do osobnego pojemnika (butelki lub szklanego słoiczka).
Sposób użycia:
Płukanki ryżowej można używać w ten sam sposób, co standardowej odżywki do włosów. Wystarczy nałożyć płyn na wcześniej umyte włosy, a po kilku minutach (według uznania, zazwyczaj około 3-5 min.) dokładnie spłukać głowę bieżącą wodą.
Dla wzmocnienia efektu lśniących włosów pod koniec płukania można zmienić temperaturę wody na nieco niższą. Chłodniejszy strumień sprawi, że łuski się zamkną, a nasze włosy zyskają dodatkowy blask.
Azjatki potrafią dbać o włosy. Wiele z nich do późnej starości zachowuje lśniące i wyjątkowo długie kosmyki...
Japonki zalecają, by zamoczyć wacik kosmetyczny w płukance ryżowej i dwa razy dziennie dokładnie nawilżyć nim twarz (a po 10 minutach zmyć twarz zwykłą wodą z kranu).
Taki tonik ma właściwości rozjaśniające. Po zastosowaniu nie pozostawia zaś niemiłego uczucia ściągnięcia. Pozwala też na walkę z trądzikiem, ponieważ lekko łagodzi podrażnienia skóry powstałe przez pryszcze.
Maseczka na twarz z wody ryżowej
Wystarczy zmieszać dwie łyżki stołowe mąki z ciecierzycy z jedną łyżeczką miodu oraz wody ryżowej, by powstała prosta maseczka, którą można nałożyć na twarz. Taka naturalna receptura sprawia, że cera staje się bardziej promienna, a zaczerwienienia skóry i zmiany powstałe w wyniku trądziku stają się mniej widoczne.
Jedną z tajemnic urody Azjatek jest też używanie do pielęgnacji twarzy... zamrożonych kostek wody ryżowej. Przemywanie nimi twarzy naturalnie łagodzi zaczerwienienia i sprawia, że skóra nie tylko promienieje, ale także staje się mniej napięta.