Franek Broda, siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego już nie raz krytykował działania PiS. Tym razem 17-latek odpowiedział na spot wyborczy Andrzeja Dudy. W krótkim nagraniu dobitnie pokazał, co sądzi o urzędującym prezydencie.
Franek Broda swój materiał opublikował na Facebooku. – Cześć Andrzej, z tej strony Europa – mówi na wstępie, po czym w prześmiewczy sposób nawiązuje do aktywności prezydenta.
Siostrzeniec Mateusza Morawieckiego w nagraniu stwierdził, że Duda nie dopuszcza do siebie europejskiej myśli. Ponadto wytknął prezydentowi słabą znajomość języka angielskiego.
– Jak dobrze wiemy, jesteś ambitny i pracowity. Przykro nam tylko, że Konstytucji się jeszcze nie umiesz nauczyć, a przecież coś przysięgałeś – dodaje Broda. Na końcu nastolatek daje do zrozumienia, że nadzieją w kontekście działań Dudy może być tylko jego… dymisja.
Nagranie Brody "#AndrzejNieKłam" jest odpowiedzią na spot wyborczy, który niedawno wypuściło Prawo i Sprawiedliwość. Materiał promowany hasztagiem #RafałNieKłam uderza bezpośrednio w Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach.
Kim jest Franek Broda?
Franek Broda to siostrzeniec Mateusza Morawieckiego, któremu jednak daleko do poglądów zgodnych linią rządu PiS. 17-latek już wcześniej dawał do zrozumienia, że nie podobają mu się działania partii Jarosława Kaczyńskiego, a także wypowiedzi polityków z tego ugrupowania. Z Frankiem Brodą rozmawiała niedawno nasza dziennikarka Katarzyna Zuchowicz.