Miley Cyrus nie stroniła w ostatnich latach od narkotyków i alkoholu. Aktorka i piosenkarka udzieliła właśnie szczerego wywiadu dla magazynu "Variety", w którym wyznała, że od ponad pół roku jest trzeźwa. Zdradziła, że jej problemy były po części związane z jej rodziną.
Miley Cyrus opowiedziała o swojej walce z uzależnieniami Fot. Instagram / Miley Cyrus
Miley Cyrus stała się gwiazdą już jako nastolatka dzięki serialowi "Hannah Montana". Obecnie aktorka i piosenkarka ma 27 lat i nie unika kontrowersji oraz skandalów. W sierpniu 2019 roku gwiazda rozstała się z Liam Hemsworthem, którego poślubiła w 2018 roku i z którym spotykała się z przerwami od 2009 roku. W mediach często pojawiały się również informacje o coraz częstszych eksperymentach Cyrus z narkotykami i alkoholem.
Piosenkarka postanowiła udzielić szczerego wywiadu magazynowi "Variety". Zdradziła w nim, że jest trzeźwa od ponad pół roku. Skąd decyzja o abstynencji? – W listopadzie miałam bardzo poważną operację strun głosowych. Całymi tygodniami nie mogłam mówić. Byłam wściekła, że muszę wszystko pisać na tablicy, wyżywałam się na wszystkich – wspominała Cyrus.
Jednak Miley Cyrus podjęła decyzję o trzeźwości nie tylko z powodu zabiegu. – Na początku chodziło tylko o tę operację, ale myślałam dużo o mojej mamie. Była adoptowana, a ja chyba odziedziczyłam po niej uczuciowość – poczucie odrzucenia i chęć przekonania się, że jestem wartościowa i potrzebna. Rodzice mojego ojca rozwiedli się, kiedy miał 3 lata, a więc ojciec dorastał sam – mówiła gwiazda "Variety".
Autorka hitu "Wrecking Ball" wyjawiła, że w jej rodzinie "często pojawia się temat uzależnień i wyzwań związanych ze zdrowiem psychicznym". – Kiedy zrozumiemy przeszłość, łatwiej zrozumiemy teraźniejszość i przyszłość też stanie się łatwiejsza. Myślę, że taka terapia jest świetna – podkreśliła Cyrus.
27-latka zaznaczyła też, że życie w trzeźwości nie jest nudne. – Życie w trzeźwości uchodzi w zbiorowej wyobraźni za nudne. Kochani, możecie powiedzieć o mnie wszystko, ale na pewno nie to, że jestem nudna. Kocham to, jak mogę wstać rano i być w stu procentach obecna, a nie wycieńczona i skacowana. Chcę budzić się gotowa do działania – wyznała Cyrus.
