Aż trudno uwierzyć. 33 lata temu w Warszawie doszło do podobnego wypadku autobusu
redakcja naTemat
26 czerwca 2020, 14:29·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 czerwca 2020, 14:29
Wychodzi na to, że tragiczny wypadek autobusu miejskiego na trasie S8 w Warszawie nie był jedynym takim zdarzeniem w historii stolicy. Na tej samej drodze, tylko po drugiej stronie Wisły równo 33 lata temu wydarzył się podobny wypadek z udziałem pojazdu komunikacji miejskiej. W nim jednak nikt nie zginął.
Reklama.
Sympatycy autobusów miejskich ze strony Omni-bus.eu przypomnieli, że w 1987 roku prawie dokładnie 33 lata temu, bo 19 czerwca, doszło do podobnego wypadku z udziałem autobusu na Trasie Toruńskiej, jak w miniony czwartek.
W zdarzeniu uczestniczył jednoroczny Ikarus miejskiej komunikacji stolicy. Do wypadku doszło jednak po drugiej stronie Wisły. Pojazd linii 156 spadł z wiaduktu przy ulicy Piotra Wysockiego. Szczęśliwie, w tym wypadku nie było ofiar śmiertelnych. Powodem wypadku był zawał kierowcy.
W komentarzach poniżej artykułu można przeczytać relację mieszkanki Warszawy, której babcia uczestniczyła w wypadku w 1987 roku. – Moja babcia nim jechała, siedziała w tylnej części autobusu. Po wypadku bolała ją noga i nie odebrała mnie wtedy ze szkoły na Żoliborzu – czytamy we wpisie kobiety.