
Tania, powszechnie dostępna kolchicyna, wytwarzana z zimowita jesiennego (przypominającego krokusa), od starożytności służyła przede wszystkim do leczenia dny moczanowej. Później zaczęto ją stosować u pacjentów z zapaleniem osierdzia. Teraz greckim naukowcom udało się udowodnić, że jej właściwości przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe mogą pomóc zakażonym SARS-CoV-2, u których dochodzi do poważnych problemów z układem sercowo-naczyniowym.
Kolchicyna nowym lekiem na covid-19?
Na łamach "JAMA Open Network" zespół greckich badaczy opublikował wyniki badań przeprowadzonych na 105 pacjentach zakażonych koronawirusem, którym oprócz antybiotyków i leków przeciwwirusowych (ale nie remdesiviru) przez 3 tygodnie podawano kolchicynę.Wyniki badań klinicznych prowadzonych pod kierunkiem doktora Spyridona Deftereosa, kardiologa ze szpitala Attikon w Attykach w Grecji, "sugerują znaczące korzyści z zastosowania kolchicyny u pacjentów hospitalizowanych z covid-19”.
Tani lek może pomóc chronić serce zakażonych SARS-CoV-2
Amerykańscy kardiolodzy analizujący wyniki badań przedstawionych przez Greków (pod kier. doktora Amira Rabbani z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles) potwierdzają, że choć zrealizowano je na niewielkiej grupie pacjentów i na razie nie da się jednoznacznie stwierdzić, że kolchicyna powinna być stosowana powszechnie do leczenia ciężkich postaci covid-19, to jednak:przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe właściwości tego leku wydają się być obiecujące w ograniczaniu uszkodzeń sercowo-naczyniowych spowodowanych przez zakażenie koronawirusem.