
Eksperci szacują, że odsetek nierozpoznanych przypadków infekcji SARS-CoV-2 w Polsce waha się od 92 do 98 proc. Rzeczywista skala zakażeń w czasie pandemii w Polsce może być wielokrotnie wyższa niż podają oficjalne statystyki. Ministerstwo Zdrowia nie zaprzecza, że zakażonych w naszym kraju może być znacznie więcej niż wskazują na to rządowe komunikaty.
Koronawirus w Polsce. Mamy 16 razy więcej zakażeń niż wg obecnych statystyk?
Jak podaje onet.pl, wspomniane rozbieżności w opinii Ministerstwa Zdrowia wynikają z tego, że resort opiera się na modelach matematycznych rozwoju epidemii w Polsce, które opracowywane są m.in. przez naukowców z Politechniki Wrocławskiej, a także raportach porównawczych zakładających, że 95-99 proc. przypadków zakażeń w tej części świata uznaje się za nierozpoznawane.Liczba zakażonych Polaków może być nawet trzykrotnie wyższa niż ta podana przez ministra Szumowskiego.
Jeśli 98 proc. zakażeń SARS-CoV-2 jest nierozpoznawanych, to w Polsce 1,6 mln osób może mieć koronawirusa
Na nieprawidłowości związane ze statystykami dotyczącymi przypadków koronawirusa w polskim społeczeństwie wielokrotnie uwagę zgłaszał immunolog, pediatra i specjalista od szczepień – dr Paweł Grzesiowski. Jego zdaniem:Jest znacznie więcej zakażonych niż podaje Ministerstwo Zdrowia i jest więcej zgonów na koronawirusa niż wiemy z oficjalnych statystyk. Dużo więcej. Nie każdy zmarły jest testowany. Nie twierdzę, że ktoś manipuluje statystyką, ale wykonuje się testy głównie u osób, które trafiają do szpitali zakaźnych, a jeżeli ktoś nie trafi do szpitala zakaźnego albo umrze przed pobraniem badania, to pośmiertnych badań się nie robi, nie mówiąc już o zgonach domowych.