Jeszcze niedawno Mateusz Morawiecki oraz ministrowie z jego rządu ostrzegali Polaków, jak groźny jest koronawirus. Tymczasem premier w Tomaszowie Lubelskim przekonywał mieszkańców, że COVID-19 już nie stwarza takiego zagrożenia. I zachęcał, by tłumnie pójść na wybory.
– Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać – mówił Mateusz Morawiecki w Tomaszowie Lubelskim.
To jednak nie wszystko, bowiem premier podkreślał, że 2 lipca powinniśmy wszyscy pójść na wybory. – Będą zachowane wszystkie wymogi sanitarne. Bardzo adekwatne. Nic się nie stało teraz, nic się nie stanie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się. Idźmy na wybory. To ważne, żeby móc kontynuować tę sprawiedliwą linię rozwoju – przekonywał.