Po odmowie udziału we wspólnej debacie TVN, TVN24, Onetu i WP, Andrzej Duda dodał, że optymalnym rozwiązaniem jego zdaniem byłaby debata organizowana przez trzy główne stacje telewizyjne. TVN poinformował, że jest gotowy do rozpoczęcia rozmów na ten temat.
Przypomnijmy – w czwartek 2 lipca (dziś) o godz. 19:30 miała rozpocząć się debata przed drugą turą wyborów. Poprowadzić ją mieli: Monika Olejnik (TVN24), Grzegorz Kajdanowicz (TVN/TVN24), Andrzej Stankiewicz (Onet) i Marek Kacprzak (WP). Debata została jednak odwołana, bo Andrzej Duda odmówił udziału.
Zapowiedział jednocześnie, że chętnie pojawi się na debacie zorganizowanej przez trzy ogólnopolskie stacje telewizyjne – TVN, TVP i Polsat.
Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, TVN już wyraził gotowość do organizacji takiego wydarzenia. Wypowiedzi portalowi udzielił członek zarządu stacji, Marcin Barcz – Istotne jest, aby zagwarantować kandydatom równe szanse i dać telewizjom prawo do wskazania prowadzącego dziennikarza oraz swobodnego zadawania pytań. Sygnał z debaty powinien być udostępniony wszystkim zainteresowanym nadawcom – powiedział.
Dodał też, że ważną kwestią jest wybór miejsca, w którym odbędzie się debata. – Powinna odbyć się w miejscu, które ma charakter symboliczny i ma szczególne znaczenie dla Polaków, takim jak Stocznia Gdańska lub Muzeum Powstania Warszawskiego – zaproponował.
Już we wtorek wieczorem Polsat, z którym dziś porozmawia Duda, informował, że wysłał pozostałym stacjom propozycję organizacji debaty, ale nie otrzymał odpowiedzi. Teraz, kiedy gotowość wyraził TVN, czekamy już tylko na stanowisko TVP.