
Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który był głową państwa przez dwie kadencje w latach 1995–2005, skomentował dla naTemat emocjonującą drugą turę wyborów prezydenckich 2020, w której starli się Andrzej Duda (ubiegający się o reelekcję z poparciem PiS) i Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy, Koalicja Obywatelska).
REKLAMA
Druga tura wyborów prezydenckich dostarczyła Polakom wielu emocji. Okazuje się, że wyścig, w którym uczestniczyli Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski do ostatniej chwili był bardzo wyrównany. Dlatego dane sondażu exit poll, które podano po zakończeniu ciszy wyborczej i wskazują na minimalne zwycięstwo obecnego prezydenta, mogą nie odzwierciedlać tego, kto został głową państwa. Tego dowiemy się ostatecznie prawdopodobnie w poniedziałek rano. O komentarz do tego emocjonującego wyścigu poprosiliśmy Aleksandra Kwaśniewskiego, prezydenta RP w latach 1995–2005.
Andrzej Duda
Czy Andrzej Duda powtórzył jego wyczyn i został wybrany na drugą kadencję? – Jeśli wygrał Andrzej Duda, to znaczy, że większość – minimalna, ale większość – Polaków postawiła na kontynuację i wzmocnienie monopolu PiS. Polska zostanie na marginesie Unii Europejskiej, a prezydent nadal będzie zależny od prezesa Jarosława Kaczyńskiego i ośrodka władzy na Nowogrodzkiej – komentuje Aleksander Kwaśniewski.– Zwycięstwo Andrzeja Dudy będzie oznaczać, że zwyciężyła Polska konserwatywna, wspierana przez Kościół katolicki, zadowolona z pomocy socjalnej i nieufna wobec Europy – mówi były prezydent.
Rafał Trzaskowski
A jeśli władza przejdzie jednak w ręce polityka Koalicji Obywatelskiej? – Jeśli wygra Rafał Trzaskowski, Polska będzie bardziej politycznie zrównoważona. Z nowym prezydentem kolejne autorytarne pomysły PiS–u nie przejdą – mówi była głowa państwa.– Zwycięstwo kandydata Koalicji Obywatelskiej świadczyłoby o tym, że ludzi, którzy mogliby się podpisać pod hasłem "mamy dość" jest trochę więcej od tych którzy chcą, by zostało po staremu. I uznali, że cała władza w rękach PiS byłaby niebezpieczna dla demokracji, wolności obywateli i pozycji Polski w Europie – podsumowuje Aleksander Kwaśniewski.
Przeczytaj także: Frekwencja przechodzi najśmielsze oczekiwania. PKW podała dane z 17:00
