Piętnastu noblistów podpisało list do Narodowego Instytutu Zdrowia w USA, w którym domaga się zaakceptowania kontrowersyjnej metody, dzięki której szybciej opracowana zostanie szczepionka na koronawirusa. Chodzi o to, aby zdrowi uczestnicy, którym podano wcześniej szczepionkę, byli celowo zakażani SARS-CoV-2.
Jak czytamy na portalu BBC, obecnie na świecie badania kliniczne przechodzi ponad 20 szczepionek na koronawirusa. Zdaniem naukowców jedynie celowe zakażenie zdrowego i młodego ochotnika może wykazać skuteczność tych szczepionek.
W liście do Narodowego Instytutu Zdrowia w USA znalazły się podpisy 15 noblistów, którzy uważają, że metoda zakażania zdrowych osób przyda się w szybszym opracowaniu szczepionki. Nobliści zapewniają, że ryzyko zdrowotnych powikłań jest w przypadku zakażonych ochotników bardzo niskie.
List podpisał też prof. Adrian Hill, dyrektor Instytutu Jennera na Uniwersytecie Oksfordzkim. To tam opracowywana jest jedna ze szczepionek.
Minionej doby odnotowano największy przyrost zachorowań w 30 spośród 50 stanów. Najwięcej nowych zakażeń pojawiło się w Arizonie, Kalifornii, Teksasie i na Florydzie. Szczególnie poważna jest sytuacji w ostatnim ze stanów. Jak wyliczył Reuters, gdyby Floryda była niepodległym państwem, zajmowałaby czwarte miejsce wśród krajów z największą liczbą zakażeń. Wyprzedzałyby ją tylko Stany Zjednoczone, Brazylia i Indie.