Policyjny pościg miał miejsce w Koninie. Uciekający przed policją kierowca mercedesa potrącił funkcjonariusza, który został niegroźnie ranny. Samochód zatrzymał się dopiero, gdy padły strzały.
Jak informuje RMF 24, w pewnym momencie samochód wypadł z drogi i uderzył w barierki. Wtedy jeden z policjantów opuścił radiowóz i podszedł do mercedesa. Jego kierowca nie dawał za wygraną – próbował kontynuować ucieczkę i potrącił funkcjonariusza. Zatrzymały go dopiero policyjne strzały.
37-letni kierowca mercedesa został zatrzymany, a jego o rok starszy pasażer z obrażeniami głowy trafił do szpitala, podobnie jak potrącony policjant. Jego obrażenia nie są jednak poważne, został tylko poddany rutynowym badaniom – podaje portal.