Black Hawk rozbił się w kolumbijskich Andach.
Black Hawk rozbił się w kolumbijskich Andach. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
REKLAMA
Do wypadku doszło we wtorek w departamencie Guaviare. Żołnierze wykonywali misję wymierzoną w bojówki radykalnej Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN).
Prezydent Kolumbii Ivan Duque przekazał, że odnaleziono dziewięć ciał. Sześć osób zostało z kolei rannych, stan czterech z nich określa się jako ciężki. Nie odnaleziono jeszcze dwóch żołnierzy. – Helikopter spadł do rzeki (Iníridy), dlatego początkowo informowano nawet o tym, że 11 żołnierzy jest zaginionych – wytłumaczył cytowany przez portal Infobae generał Luis Navarro.
Na miejscu pracuje 20 śledczych, którzy mają ustalić przyczynę katastrofy. Choć większość wypadków w tym regionie spowodowana jest złymi warunkami atmosferycznymi, nie wyklucza się również, że mógł to być atak partyzantów ELN.
Źródło: Infobae