Czesi od początku wakacji odnotowują gwałtowny wzrost zakażeń koronawirusem. W związku z tym zaczęli przywracać obostrzenia. W ciągu jednej doby w Czechach stwierdzono aż 247 nowych przypadków zakażenia, a to najwięcej od końca czerwca.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Od soboty maski będą w Czechach obowiązkowe dla uczestników wydarzeń w zamkniętych pomieszczeniach z udziałem 100 osób. Ponowny obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczy wydarzeń kulturalnych i sportowych, ślubów oraz pogrzebów.
Od poniedziałku limit osób biorących udział w zgromadzeniach zostanie zmniejszony do 500 osób. Poprzedni limit wynosił 1000 uczestników. Zarządzenie nie dotyczy jednak sklepów, biur, restauracji i barów – o ile wewnątrz nie ma na przykład zorganizowanego koncertu.
Od czerwca u naszych południowych sąsiadów nie obowiązywała większość obostrzeń wprowadzonych w marcu, gdy epidemia się rozwijała. Teraz jednak Czechy odnotowują gwałtowny wzrost zakażeń koronawirusem. By wyobrazić sobie dynamikę ponownego rozwoju epidemii, wystarczy kilka liczb.
W maju bywały dni, gdy notowano po kilkanaście nowych zakażeń. Tylko raz ich liczba przekroczyła 100. Ostatnie dni to jednak lawinowy wzrost nowych przypadków koronawirusa. W niedzielę było ich 90, w poniedziałek – 169, we wtorek 206, a w środę – już 247.
Ponadto w Czechach pojawiają się lokalne ogniska, które powodują, że rośnie ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa na cały kraj. Głośno było o przypadku klubu nocnego w Pradze. Covid-19 zdiagnozowano u jednej z bawiących się tam kobiet. Na kwarantannę skierowano ponad 300 osób, u prawie 100 z nich potwierdzono koronawirusa.
Ponadto stan epidemii ponownie wprowadzono w Czarnogórze, bowiem doszło do gwałtownego wzrostu liczby zakażeń. Władze Czarnogóry przywróciły część obostrzeń, m.in. nakaz noszenia maseczek nawet na świeżym powietrzu. Zakazano także zgromadzeń powyżej 40 osób w plenerze i powyżej 20 w pomieszczeniach z zachowaniem dwumetrowego dystansu społecznego. Zawieszono funkcjonowanie dyskotek, nie można też organizować wesel.
Z kolei polskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało 23 lipca o 418 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. To pierwszy od tygodni raport MZ z tak dużą liczbą zakażeń. Ostatnio więcej było ich 17 czerwca – 506. Podsumujmy, w Polsce mamy już 41 580 przypadków koronawirusa. Z rządowych danych wynika, że zmarło 1651 osób.