Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej" Prawo i Sprawiedliwość ma dwa warianty związane z planowanym podziałem Mazowsza. Ten najostrzejszy zakłada powołanie dwóch województw i dwóch pełnych samorządów.
Przy podziale Mazowsza w grę wchodzą dwa główne warianty – podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Wersja "miękka" zakłada stworzenie z Warszawy i dziewięciu okalających ją powiatów obszaru metropolitalnego, w którym istniałyby rada miasta i rada metropolitalna jako sejmik województwa. Rafał Trzaskowski łączyłby wtedy dwie funkcje: prezydenta miasta i marszałka województwa.
W takim wypadku poddaje się pod wątpliwość konieczność powoływania nowego wojewody, ale także w grę wchodzą ponowne wybory na prezydenta / marszałka stolicy. Wersja "twarda" dotyczy natomiast stworzenia dwóch odrębnych województw i nowe wybory do obu sejmików: warszawskiego i mazowieckiego.
Do tego powołano by nowego wojewodę i wszystkie regionalne instytucje. Ale to nie jest i tak najbardziej radykalny scenariusz. Ten najostrzejszy, według gazety, zakłada ponowne wybory całego samorządu dla Warszawy.
Na temat pomysłu podziału Mazowsza przez PiS wypowiedział się już wcześniej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Stwierdził, że to kolejny zamach PiS na samorząd i próba ułatwienia sobie odbicia tego regionu z rąk koalicji PO-PSL. Zwrócił też uwagę na trudne kwestie finansowe związane z podziałem na dwa województwa.
"'Niesamodzielność finansowa' nie jest po prostu hasłem (...) to wojewódzkie drogi czy szpitale, to połączenia kolejowe czy instytucje kultury – jak województwo ma je utrzymać, kiedy zostanie pozbawione zdecydowanej większości dochodów? Warszawa i gminy sąsiadujące zapewniają aż 87 proc. wpływów Mazowsza z CIT. Czy pomysł PiS jest taki, aby ogromne terytorialnie województwo utrzymywało się za 13 proc. dotychczasowych wpływów?" – pytał Trzaskowski.