
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zatrudniło naukowców, którzy przeanalizowali powrót uczniów do szkół w kontekście pandemii koronawirusa. Obliczyli oni, jak bardzo wzrośnie liczba zakażonych wśród dzieci i młodzieży oraz ilu przypadków Covid-19 potrzeba, żeby trzeba było zamknąć daną placówkę. Ich ustalenia są bardzo niepokojące.
REKLAMA
Grupą badawczą, którą zatrudniło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa jest Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Uniwersytetu Warszawskiego. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" jego naukowcom udało się ustalić pułap zakażeń, po którego przekroczeniu, należy zamknąć szkoły.
W przypadku powiatu jest to 50 przypadków Covid-19 na 100 tys. mieszkańców. Wtedy wszystkie placówki edukacyjne powinny być nieczynne przez co najmniej tydzień. Ale to nie koniec ustaleń Centrum. Z jego analiz wynika, że po otwarciu szkół we wrześniu liczba zakażonych może wzrosnąć nawet kilkukrotnie.
To jednak na razie nie przekonuje rządu, który cały czas planuje normalne rozpoczęcie roku szkolnego 1 września. Rozważane są jednak scenariusze awaryjne, takie jak zamknięcie placówki w razie pojawienia się ogniska wirusa. Jeden wariant mówi, że to dyrektor danej szkoły powinien decydować o jej zamknięciu. Drugi zaś tę odpowiedzialność ceduje na samorząd.
Główny Inspektor Sanitarny nie przewiduje w tym momencie wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w szkołach. Nie ma mowy o maseczkach, pojedynczych ławkach oraz masowym mierzeniu temperatury. W planach jest nacisk na częste mycie rąk, wietrzenie są po zajęciach oraz większej liczbie lekcji na świeżym powietrzu.
Zmiany MEN
Ministerstwo Edukacji Narodowej szykuje za to inne zmiany. Ostatnio poinformowało, że od przyszłego roku szkolnego w podstawie programowej znajdzie się nowy przedmiot. Uczęszczający do szkół średnich będą uczyć się łaciny i kultury antycznej.Do tej pory przedmiot język łaciński i kultura antyczna figurował wyłącznie w programie uczniów klas z określonym rozszerzeniem. Od 1 września, czyli wraz z początkiem roku szkolnego 2020/2021, wejdzie on w skład podstawy programowej jako jeden z przedmiotów do wyboru dla wszystkich (obok plastyki, muzyki i filozofii).
Na naukę przedmiotu przewidziano jedną godzinę lekcyjną. Jeśli chodzi o część językową – będzie to oczywiście poziom podstawowy. Uczniowie mają m.in. nauczyć się czytać nieskomplikowane teksty czy opanować podstawy gramatyki.
Czytaj także: Dwa nowe przypadki zakażenia koronawirusem u dzieci. Zamknięto szkoły i przedszkola w mieście
źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
