Jarosław Kaczyński spóźnił się na przemówienie Andrzeja Dudy podczas powyborczej uroczystości PKW
Kaczyński wszedł spóźniony na powyborcze wystąpienie Dudy. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

"Wprost" informuje o chłodnych relacjach Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą. W artykule pojawia się też informacja, że powodem spóźnienia prezesa PiS na wręczenie prezydentowi zaświadczenia PKW były rozmowy z Jackiem Kurskim.

REKLAMA
"Jarosław Kaczyński, nie dość, że przybył spóźniony, to jeszcze natychmiast po przemówieniu głowy państwa wyszedł. Dało to powody do spekulacji, że wzajemne relacje obu polityków nie są takie przyjazne, jak deklarowano w czasie kampanii" – czytamy w tekście "Wprost".
Napisano tam również, że relacje obu polityków uległy pogorszeniu już w marcu, po ich spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Tematem krótkiej rozmowy miało być wtedy odwołanie Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa zarządu TVP.
Wątek Kurskiego przewija się też przy okazji spóźnienia Kaczyńskiego na wspomnianą powyborczą uroczystość. Prezes PiS miał tego dnia prowadzić z nim rozmowy na temat przywrócenia go na stanowisko szefa Telewizji Polskiej – donosi "Wprost" powołując się na swojego informatora.
Przypomnijmy, że w ubiegły wtorek Andrzej Duda odbierał uchwałę PKW o wyborze na prezydenta RP. Jarosław Kaczyński wszedł wtedy na salę z opóźnieniem, co wywołało spore poruszenie wśród zgromadzonych i falę medialnych spekulacji.
Źródło: Wprost