
Sześć polskich miast nie dostanie dotacji z UE z powodu rezolucji o strefach wolnych od LGBT. Ich wnioski, jak poinformowała unijna komisarz ds. równości Helena Dalli, zostały odrzucone. To pierwsze tak poważne konsekwencje działań niektórych samorządów, które od miesięcy oburzają unijnych polityków. Jak odbierają decyzję UE? Raczej nie słychać, by ktokolwiek się tym przejął. – Rozumiem, że miałyby się wyrzec Pana Boga i własnych wartości, wtedy dostaną pieniądze? – słyszę od jednego z lokalnych polityków.
Jak na kary reagują inne samorządy
O które miasta chodzi? Nie wiadomo. Ale w niektórych kręgach nie ma to znaczenia, które miasta mają być ukarane. Jedni biją na alarm, że homofobia i wstyd na całą Europę."Dla dobra życia, rodziny i wolności deklarujemy, że samorząd, który reprezentujemy – zgodnie z naszą wielowiekową kulturą życia społecznego – nie będzie ingerować w prywatną sferę życia Polaków i Polek. Nie damy narzucić sobie wyolbrzymianych problemów i sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia "LGBT". Czytaj więcej
