Twórca diety sirtfood, czyli diety Adele przestrzega naśladowców piosenkarki. "To droga donikąd"
Bartosz Świderski
31 lipca 2020, 22:13·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 lipca 2020, 22:13
Pamiętacie cudowną metamorfozę Adele? Piosenkarka, która była znana nie tylko z nieziemskiego głosu, ale także rubensowskich kształtów, schudła. Jej przemiana była spowodowana stosowaniem diety sirtfood (sirtuinowej). Twórca tego sposobu zrzucania zbędnych kilogramów ostrzega jednak, przed pułapką czyhającą na naśladowców Adele.
Reklama.
Od kiedy Adelepokazała w mediach społecznościowych jak schudła dzięki diecie sirtfood (sirtuinowej) świat oszalał na punkcie tego sposobu zrzucania zbędnych kilogramów. Adele znalazła całe rzesze naśladowców, którzy zaczęli... wypaczać ideę sirtfood. Dlatego głos w tej sprawie zabrał współtwórca diety, farmaceuta Aiden Goggins. Postanowił on zwrócić uwagę na błędy, jakie popełniają stosujące ją osoby.
– Obserwuję, jak wielki kładzie się nacisk na to, czego nie wolno jeść i jak bardzo trzeba rzekomo ograniczać kalorie. Sprawia to, że ludzie boją się jeść, mają niezdrowe podejście do jedzenia. Warto uświadomić sobie, że korzyści z pokarmów uzyskamy wyłącznie dzięki spożywaniu ich. Ta dieta była zawsze dietą inkluzywną – stwierdza farmaceuta w rozmowie z portalem "Insider". Jego zdaniem liczenie kalorii "to droga donikąd".
Wyznał także, że ich dieta jest niesprawiedliwie zaliczana do diet do 1000 kalorii, co całkowicie wypacza jej założenia. – Koncentracja na kaloryczności posiłków i zawartości makroskładników nie wystarczy, by organizm właściwie korzystał ze składników pożywienia. Nasza koncepcja polega na tym, że składniki odżywcze w różnych pokarmach mogą wpływać na nasze komórki i poprawiać ich funkcjonowanie – uważa Goggins.
Dodał, że liczy się bardziej jakość tego, co ląduje na naszym talerzu, a nie jego ilość lub kaloryczność. Przypomnijmy, że kluczem do sukcesu najmodniejszej kuracji odchudzającej ostatnich miesięcy są sirtuiny, które dzięki wyjątkowym właściwościom pozwalają zachować szczupłą sylwetkę i regenerują organizm. Już ogłoszono je nowym... eliksirem młodości. Dlaczego?
Co to są sirtuiny?
Sirtuiny (a właściwie białka Sir lub Sir2) to enzymy odgrywające ważną rolę w procesie starzenia całego organizmu, a zwłaszcza skóry. Są zaangażowane w wiele ważnych procesów biologicznych, utrzymują stabilność chromosomów i naprawiają DNA. Działają jak biokatalizatory i można je aktywować poprzez polifenole.
Kiedy geny kodujące sirtuiny są uszkodzone, to zaczynamy się starzeć. Naukowcy już dawno zauważyli, że proces ten można powstrzymać poprzez długotrwałe ograniczenie spożywanych kalorii poniżej 30-50 proc. zapotrzebowania, co prowadzi do nadekspresji tych genów i wywołuje przeciwny efekt (działa odmładzająco).
W badaniach in vitro i in vivo wykazano, że można wykorzystać w tym celu polifenole (m.in. resweratrol obecny w czerwonym winie) aktywujące sirtuiny w podobny sposób jak niskokaloryczna dieta.
Warto jednak podkreślić, że do tej pory nie udało się przeprowadzić eksperymentów naukowych, które jednoznacznie wykazałyby, że sirtuiny sprzyjają odchudzaniu. Dotychczasowe ustalenia dotyczące ich pozytywnego wpływu na organizm opierają się na badaniach na ludzkich komórkach macierzystych, drożdżach oraz myszach laboratoryjnych.