
Reklama.
– Ja bym się nie fiksował, że most Pilchowicki to zabytek. Stoi zrujnowany i nie ma wartości. A w czasie filmowania zostanie zniszczona tylko mała jego część – to słowa wiceministra kultury Pawła Lewandowskiego w rozmowie z Wirtualną Polską.
Wychodzi jednak na to, że wiceminister nie znał prawa. Na to, że most w Pilchowicach pozostaje pod ścisłą kontrolą dzięki nowelizacji z 2017 roku od momentu wszczęcia postępowania w sprawie wpisu obiektu do rejestru zabytkow – zwróciła uwagę inna zastępczyni Piotra Glińskiego, generalny konserwator zabytków, Magdalena Gawin.
"Wywiad wywołał lawinę komentarzy ale przy okazji zwrócil uwagę na nowelizacje z 2017 roku i wprowadzenie ochrony tymczasowej aż do ukończenia procedury wpisu do rejestru" – dodała Magdalena Gawin w kolejnym wpisie.
Urzędniczka starała się także ugasić pożar, do jakiego mogłoby się przyczynić wystąpienie polityków Platformy Obywatelskiej w tej sprawie. Wiceminister zdementowała, jakoby most miał zostać "wysadzony przez Glińskiego", co sugerowali politycy opozycji.
Czytaj także: Anna Mucha zostawiła na Instagramie wiadomość dla... Toma Cruise'a. Broni mostu w Pilchowicach
Planowane wysadzenie mostu krytykowała wcześniej między innymi aktorka Anna Mucha. Na Instagramie zostawiła krótką wiadomość... Tomowi Cruise’owi. Polka oznaczyła na fotografii instagramowe konto aktora i napisała: "Zwiedzamy, bo to jest 114-letni most, który Tom Cruise chce wysadzić w powietrze. A my mówimy: Tom, it is impossible! Nie ma na to naszej zgody" – nawiązała do słynnej produkcji.