
REKLAMA
Kobieta natrafiła na trzy wypełnione cieczą słoiki sprzątając nieużywaną od dawna szafę zmarłego ojca. Nie wiedziała, jaka substancja znajduje się w środku, więc zaniosła je do apteki. Tam skierowano ją na komisariat.
Zawartość słoików wzbudziła podejrzenia policjantów z komisariatu przy ul. Narutowicza. Zarządzili oni ewakuację budynku i wezwali na miejsce pirotechników z pododdziału kontrterrorystycznego w Krakowie. Ci ustalili, że jeden ze słoików wypełniony jest wybuchowym kwasem pikrynowym. To substancja wybuchowa silniejsza niż trotyl.
Zabezpieczona ciecz wywieziona została w bezpieczne miejsce poza miastem i tam zniszczona.
Czytaj także: Co to jest saletra amonowa? Używał jej zarówno Breivik, jak i zamachowcy w Nowym Jorku 9/11
źródło: Radio Kraków