Prezydent Andrzej Duda kieruje list do członków Rady Praw Człowieka ONZ ws. sytuacji na Białorusi.
Prezydent Andrzej Duda kieruje list do członków Rady Praw Człowieka ONZ ws. sytuacji na Białorusi. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Dwa dni temu Andrzej Duda apelował razem z prezydentem Litwy do Aleksandra Łukaszenki o zaprzestanie przemocy. Dziś wyszedł z kolejną inicjatywą ws. sytuacji na Białorusi. – Prezydent wykonuje obowiązek moralny Polski wobec Białorusi na arenie międzynarodowej – mówił o niej szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

REKLAMA
"Wzywamy do powstrzymania się od przemocy i do respektowania podstawowych wolności, praw człowieka i obywatela, w tym praw mniejszości narodowych i wolności słowa" – apelowali w poniedziałek Andrzej Duda i Gitanas Nauseda.
Tym razem Andrzej Duda zadziałał sam. – Dzisiaj będzie bardzo ważna inicjatywa pana prezydenta – zapowiadał ją Krzysztof Szczerski. Powiedział, że wykonuje on moralny Polski wobec Białorusi na arenie międzynarodowej". Tu, na antenie TVP Info, padły słowa, jakby szef gabinetu prezydenta, chciał zawstydzić resztę Europy.
– Ktoś musi świat budzić, jak widać świat nie jest specjalnie zainteresowany sytuacją na Białorusi. Polska ten świat budzi, pan prezydent Andrzej Duda budzi tym listem – mówił.
Chodzi o list, który Andrzej Duda postanowił skierować do 47 krajów członkowskich Rady Praw Człowieka ONZ.
– Polska jest krajem członkowskim Rady Praw Człowieka. Prezydent napisał dzisiaj do wszystkich 47 państw z całego świata specjalne pismo. Apel o to, żeby nie być obojętnym na sytuację na Białorusi, żeby zabierać głos, żeby w swoich środowiskach, na swoich kontynentach, na całym świecie sprawa Białorusi stała się sprawą, o którą będziemy się troszczyć, jako wspólnota międzynarodowa – wyjaśnił Szczerski.
Podkreślił, że będzie to pierwszy "na tak szeroką skalę list wysłany w obronie ludzi na Białorusi".
źródło: tvp.info