Przedstawiciele Stołecznej Telewizji (STV) i Białoruskiego Radia oświadczyli, że dołączają do strajku generalnego przeciwko brutalnym działaniom służb. To zaskakujące i znamienne, bo media te uznawane są za tuby propagandowe.
Jak informuje Belsat, dziennikarze STV wysłali pismo do głównego dyrektora Pierwszego Narodowego Kanału Białoruskiego Radia Antona Wasiukiewicza i prezesa Białoruskiej Kampanii Telewizyjno-Radiowej Iwana Ejsmanta. Przekazali im, że dołączają do strajku i przedstawili postulaty, które mogą skłonić ich do zmiany decyzji.
Belsat podaje, że do podjęcia podobnych kroków szykują się dziennikarze Białoruskiej Telewizji. W mediach społecznościowych natomiast pojawia się zaskakująca informacja, pochodzącą z ważnego białoruskiego źródła – serwisu Nexta, w której czytamy, że dziennikarze białoruskiej telewizji grożą, iż w ramach strajku od poniedziałku zaczną przekazywać... prawdziwe wiadomości.